"I stał się z prędka z nieba szum, jakoby przypadającego wiatru gwałtownego, i napełnił wszystek dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im rozdzielone języki jakoby ognia, i usiadł na każdym z nich z osobna: i napełnieni są wszyscy Duchem Świętym i poczęli mówić rozmaitymi językami, jako im Duch Święty wymawiać dawał" (Dzieje Ap., II, 2-4).
Potem św. Piotr w imieniu wszystkich występuje jako Głowa Kościoła i przemawia do tłumu zgromadzonego przed Wieczernikiem: odpiera zarzut tych ludzi cielesnych, którzy w świętym upojeniu apostołów widzą skutki nadużycia wina i tłumaczy im na podstawie słów proroka Joela, że to Bóg "wylał Ducha swego na sługi swoje". Ogłasza im Jezusa Chrystusa, przez nich umęczonego i przybitego do krzyża, którego Bóg wskrzesił trzeciego dnia i posadził w niebie po prawicy swojej.
Ta płomienna mowa nowego Mojżesza nawraca od razu 3000 ludzi. "Co mamy czynić, mężowie bracia?" zapytują, poruszeni łaską; a Piotr na to: "Pokutę czyńcie, a niech ochrzczony będzie każdy z was w Imię Jezusa Chrystusa... a weźmiecie dar Ducha Świętego".
Nie darmo więc nazywamy ten dzień dniem narodzin Kościoła; te 3000 rozmnożą się niebawem z zadziwiającą szybkością i nie minie pół wieku, a cały świat ówczesny będzie przesiąknięty tym zaczynem nowym: uczone Ateny i światowładny Rzym schylą dumne głowy przed Galilejczykiem; rozkoszne wybrzeża Jonii zaroją się od gmin chrześcijańskich, a na wyspach błękitnego Archipelagu, w tajemniczym Egipcie i na gruzach Kartaginy, w dalekiej Galii i w Iberii, aż hen po słupy Herkulesa, rozbrzmiewać będzie Imię Jezusa; zadrży Neron w złotym domu swoim na Palatynie przed wyznawcami "niejakiego Chrestosa", który za panowania poprzednika jego Tyberiusza cesarza, przez wielkorządcę Judei Poncjusza Piłata na śmierć krzyżową skazany został, i zarządi pierwsze krwawe prześladowanie; lać się będzie potokami krew męczeńska przez trzy wieki, ale "sanguis martyrum semen Christianorum", jak mówi Tertulian; męki najwyszukańsze i śmierć okrutna nie odstraszą bohaterów wiary, aż zajaśnieje zwycięski Krzyż na labarum Konstantyna, i nawrócona Europa zaśpiewa triumfalną pieśń: "Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat".
Siostra Maria Renata, Vivere cum Ecclesia VI - Zielone Świątki, Kraków 1949.